Ponad 250 ciężarówek walczyło o liczne tytuły i nagrody, kilka tysięcy pozostałych pojazdów wraz z przyczepami i naczepami zapełniało zlotowe parkingi. Słoneczna aura zachęciła kilkadziesiąt tysięcy osób do spędzenia weekendu wśród wspaniale tuningowanych maszyn. Kolejna, dziewiąta już edycja zlotu Master Truck odbyła się w trzeci weekend lipca.

Fantazyjnie zmodyfikowane pojazdy prezentowali miłośnicy samochodów nie tylko z Polski i kilkunastu innych krajów - szczególnie mocno reprezentowane były kraje skandynawskie. Eksponowane pojazdy pochodziły z różnych epok i szerokości geograficznych. Z roku na rok impreza nabiera rozmachu, a organizatorzy - Telewizyjne Studio BRAWO, producent programu "Na Osi" w TVN Turbo - szykują nowe atrakcje. Oczywiście najważniejsze są tuningowane ciężaówki, od których wszystko się zaczęło, jednak oprócz nich na zlocie można było podziwiać inne maszyny. Dlatego też impreza przybrała nawet nową - bardziej rozwiniętą nazwę - Międzynarodowego Zlotu Tuningowanych Pojazdów Ciężarowych, Pomocy Drogowych, Pojazdów Pożarniczych, Militarnych i Specjalnych oraz Pojazdów Amerykańskich, Vanów i Oldtimerów.

Przedstawicieli tych wszystkich grup można było podziwiać na imprezie, która po raz kolejny odbyła się na Autodromie Delta mieszczącym się na terenie lotniska Aeroklubu Opolskiego w Polskiej Nowej Wsi pod Opolem. Pojazdy były eksponowane nie tylko w formie wystaw statycznych, bowiem nie zabrakło widowiskowych pokazów w ruchu. Na obszernym, specjalnie zaaranżowanym terenie odbywały się efektowane pokazy jazd samochodami terenowymi.

Z radością przyjęto na tegorocznym zlocie tuningowane ciężarówki z Wielkiej Brytanii, przygotowane przez znaną brytyjską firmę tuningową KELSA, która zaprezentowała swoje nowe projekty, stworzone na bazie nowych ciągników Volvo i DAF XF. Przybyli też fascynaci tuningu pojazdów amerykańskich. Pierwsze skrzypce grały tu potężne, nosate ciężarówki. Dzięki podjęciu współpracy z Wrocławskim Clubem Aut Amerykańskich oraz Van Club Polska, na imprezie pojawiła się grupa ociekających chromemem krążowników szos. Dwie piękne ciężarówki przyjechały ze Skandynawii. Pierwsza z nich to stylowy Peterbilt należący do Geir Arne Andersena z Norwegii. Druga - dla odmiany cała matowa - przyjechała z Finlandii. To Show Truck - czarny Kenworth W900A Jussi Lopponena, legitymujący się dowodem z wbitym weń zakazem podczepiania naczep.

Szwecję godnie reprezentowały - imponująca Scania "Las Vegas" należąca do firmy Pierr Hall's Transport AB i Scania "Indian" z firmy T Gahnes Akeri. Obydwa pojazdy są całkowicie zmodyfikowane w stosunku do fabrycznych wersji. W kabinie "Las Vegas" króluje skóra, a całość tapicerki została wykonana w polskim warsztacie tuningowym firmy Repiński w Kościerzynie. Scania Tudde Gahnes'a zachwyca odwzorowaniem, namalowanej na karoserii pojazdu, twarzy indiańskiej squaw, która wygląda jak żywa. Wewnątrz kabiny królują klimaty wprost z indiańskiego tipi - panują tam naturalna zamszowa skóra oraz lisie futra. Z głośników sączy się muzyka indiańskich fujarek. Najbardziej imponująca jest jednak błyszcząca niczym lustro zabudowa samowyładowcza oraz to, że na co dzień kierowca wozi pojazdem materiały budowlane.

Wśród prawdziwych asów tuningu ciężarowego zameldowali się zdobywcy wiodących lokat na najważniejszych europejskich zlotach. Przykładem jest firma Karhuline, która zaprezentowała pomalowany w motywy z horrorów pojazd o nazwie "Fear of the Dark" oraz mroczną Scanię "Mörko".

Była także pochodząca z warsztatu mistrza Svempy Berghendala i jego firmy Svempas, pomarańczowa ciężarówka Skane Edition. Pojazd z limitowanej edycji należy teraz do nowego właściciela, Tuomo Ericssona.

Jeśli chodzi o zagraniczną reprezentację, to pojawili się także goście z Niemiec, Słowacji oraz Czech.

Stwierdzone przez znawców kilka lat temu deptanie Polaków skandynawom po piętach stało się faktem i reprezentanci naszego kraju wystawili zagranicznym gościom na zlocie potężną konkurencję. To pojazdy znane, wspaniałe, zdobywające nagrody na wszystkich europejskich zlotach oraz całkowite nowości, które na zlocie miały swoje premiery.

Mercedes-Benz pokazał gamę nowych samochodów ciężarowych, zaś fani sportu mieli okazję otrzymać autograf od wielokrotnego zdobywcy tytułu najsilniejszego człowieka świata - Mariusza Pudzianowskiego, a także wziąć udział w jednych z sędziowanych przez niego zawodów, m.in. przeciąganiu prawdziwego pojazdu liną. Mercedes-Benz został doceniony również przez organizatorów zlotu, którzy przyznali firmie tytuł najlepszej ekspozycji zlotu. Master Truck to także targi branżowe, na których swoje najnowsze produkty prezentowali liczni sponsorzy i wystawcy. Było ciekawie, ponieważ większość obecnych na zlocie producentów pojazdów miało niedawno premiery nowych modeli. Te wszystkie samochody można było nie tylko z bliska zobaczyć, ale też zasiąść za ich sterami, bo firmy podstawiały je na liczne konkursy, które tradycjnie znalazły się w programie imprezy. Dla przykładu, każdy szofer mógł spróbować swoich sił w precyzyjnym manewrowaniu. Uczestnicy i goście mogli też osobiście spotkać się z przedstawicielami ulubionych mediów branżowych, oraz porozmawiać i zasięgnąć porady u inspektorów transportu dorgowego, inspekcji pracy oraz u policjantów.