Koła mają rozmiar 315/60 R 22,5. Rama z siodłem jest nisko położona i ze swoją wysoką kabiną Super Space Cab DAF prezentuje się nader oryginalnie. Tego rodzaju ciągniki służą do holowania naczep typu Mega, mających wewnątrz 3 m wysokości. Przy objętości ładowni około 100 m sześc. mogą one przewozić 34 europalety. Są wykorzystywane w transporcie lekkich, a często też delikatnych ładunków.

W tego rodzaju ciągnikach najwyższa z dostępnych kabin jest najlepszym wyborem. Kierowcy gwarantuje wygodę, a sama służy jako owiewka dla naczepy. Relatywnie małe koła przenoszą do jadących nierówności drogi, ale jest na to sposób. DAF ma wprawdzie z przodu resory piórowe, za to kabina zawieszona jest pneumatycznie. Ponadto kierowca ma do dyspozycji wygodny, wszechstronnie regulowany i pneumatycznie zawieszony fotel Luxury Air.

Pojazd jest nastawiony na komfort jazdy. Skórzana kierownica przyjemnie leży w dłoni, a wspomaganie działa z optymalną siłą. Mogłaby mieć tylko nieco większy zakres regulacji, zaś przełączniki na desce rozdzielczej mogłyby być skupione bliżej kierowcy.

We wnętrzu nawet wysoki kierowca może swobodnie stanąć pośrodku. Nad tunelem przestrzeń ponad 2 m. Schowków mnóstwo, w tym chłodziarka na domowe jedzonko. Dolna leżanka ma szeroki, jednolity materac Xtra Comfort i zachęca, by z niego skorzystać. Drobiazgi rozpieszczają. Na przykład górny wywietrznik jest nie tylko elektrycznie otwierany, ale ma roletę i siatkę przeciw owadom.

Skrzynia AS Tronic dostosowuje zmianę przełożeń do obciążenia układu napędowego. Gdy ciągnik rusza bez obciążenia na płaskiej drodze, włącza od razu piątkę. Mogłaby chętniej przeskakiwać przełożenia, bywa też, że czeka dość długo z przełączeniem na najwyższy bieg. Kto woli, może sam włączać biegi w trybie manualnym. Na placu przydaje się tryb manewrowy skrzyni.

Tempomat adaptacyjny dostosowuje prędkość do pojazdu z przodu. Odpuszcza w tym celu gaz, włącza hamulec silnikowy, redukuje biegi, a jak trzeba, używa hamulców zasadniczych. Współpracuje z nim układ ostrzegania przed kolizją (FCW - Forward Collision Warning), który sygnałem dźwiękowym i komunikatem na desce rozdzielczej uprzedza o zagrożeniu uderzeniem przodem w przeszkodę, czyli najczęściej w inny samochód. Oba systemy są użyteczne przede wszystkim na drogach szybkiego ruchu i autostradach. W polskich realiach więcej pożytku jest z układu Hill Start.

Szkoda, że wygodny DAF przystosowany do współpracy z pojemnymi naczepami to u nas taka egzotyka, jak równe drogi.

Naczepę do testu udostępniła firma Remo-Car, autoryzowany dystrybutor i serwis Schwarzmüller.