Zestaw nazwano Fleet Check Toll. Składa się z niewielkiego komputera (można go zamocować na przegubie ręki), miernika ciśnienia powietrza, urządzenia służącego do pomiaru głębokości bieżnika oraz przewodów. Wszystkie elementy tego zestawu przechowywane są w niewielkiej walizce. Przed sprawdzeniem stanu opon mechanik albo kierowca pojazdu musi wprowadzić do komputera dane dotyczące modelu samochodu lub naczepy (rocznik, gabaryty, przebieg) oraz rozmiaru i typu opon. Następnie podłączyć urządzenie do opony. Dane z czujników są wysyłane do komputera za pomocą łącza Bluetooth i zapisywane. Kontrolę kończy raport, w którym wyszczególnione są ewentulane usterki. Jak zapewnia producent, komputer będący częścią zestawu jest zabezpieczony przed uszkodzeniami i wilgocią.

Dane z pomiarów można też wysłać do innego komputera, pod warunkiem że wcześniej zostało na nich zainstalowane oprogramowanie Fleet Check Tool.

Zestaw jest lub niedługo będzie dostępny w krajach Europy. W pierwszej kolejności trafi do Austrii, Belgii, Francji, Niemiec, Polski, Wielkiej Brytanii oraz do krajów skandynawskich. Continental nie poinformował na razie, ile to urządzenie będzie kosztować.