Cat D6K debiutował w połowie tego roku, zajmując miejsce modelu D5N. Obydwie maszyny mają podobną masę eksploatacyjną, jednak z uwagi na wielość innowacji zdecydowano się na zmianę cyfry w oznaczeniu. W ofercie pozostała jeszcze spycharka D6N, która od nowej D6K jest cięższa. Do końca 2007 r. na rynku mają się pojawić mniejsi przedstawiciele nowej serii, spycharki D3K, D4K i D5K. Cat D6K dostępny jest, podobnie jak jego poprzednik, w dwóch wersjach: XL i LGP. XL to skrót od "extra long", więc maszyna wydłużona, ale po prawdzie to zwyczajowe oznaczenie, stosowane od lat, choć krótszych wersji już teraz nie ma. Cat XL to spycharka przeznaczona do pracy w mniej trudnym terenie. LGP oznacza z kolei "low ground pressure", a więc mniejszy nacisk na podłoże uzyskany dzięki szerszym płytkom gąsienic, co pozwala na pracę w ciężkim terenie. Pomimo zmiany oznaczenia obie mają taką samą długość i wysokość. Poza gąsienicami i szerokością różnią się jeszcze masą eksploatacyjną: XL ma 12.886 kg; LGP 13.467 kg.

Niezależnie od wersji do napędu maszyny użyto tego samego, nowego, sześciocylindrowego silnika o pojemności 6,6 litra. Jednostka ta ma turbosprężarkę, po cztery zawory na każdy cylinder i wtrysk common rail. Maksymalna moc spycharki, w porównaniu do poprzedniczki, wzrosła o 4 KM (do 125) i osiągana jest przy 2.100 obr./min. Silnik spełnia oczywiście przewidzianą dla maszyn budowlanych normę emisji spalin Tier 3.

Hydrostatyczny napęd przenoszony jest na gąsienice za pomocą dwóch przekładni planetarnych. Zaletą tego rozwiązania pozostaje brak klasycznej skrzyni biegów i możliwość dostosowywania prędkości jazdy do aktualnie panujących warunków. Spycharki nie mają bowiem pedału gazu, co oznacza, że mogą poruszać się tylko z taką prędkością, jaką oferuje dane przełożenie. Przy tradycyjnej skrzyni może okazać się, że np. pierwsze jest za wolne, a drugie za szybkie do konkretnej pracy. Przy przekładniach planetarnych można płynnie zmieniać prędkość pracy; maksymalna w przypadku tej maszyny wynosi 10 km/h. Taki napęd pozwala na wykonywanie wspomaganych zwrotów, bez konieczności chwilowego odłączania jednej z gąsienic, co oznacza, że nie trzeba się zatrzymywać.

W Cat D6K zastosowano po raz pierwszy wahliwą ramę krążka gąsienicy, która amortyzuje i pozwala na szybszą pracę maszyny. Nowa jest także kabina operatora, standardowo wyposażona w klimatyzację i pneumatyczny fotel.